Strony

poniedziałek, 27 października 2014

Puffff...

Ostatnimi czasy coś mnie pchnęło w stonę maszyny z zamiarem uszycia pufy. Wyszły w sumie dwie, bo potomkini rodu prowadzi nieugiętą dyktaturę w sprawie pierwszej z nich, uznając ją od początku za swoją własność.

Pierwsza z nich (ta kolorowa) ma średnicę 60 cm, a wysokość 40 cm. Druga jest nieco większa i ma średnicę 70 cm. Obydwie mają podszewski, teraz pozostaje mieć nadzieję, że dziecię zbyt szybko nie zorientuje się jak się rozpina suwaki... Wypełnione silikonowym granulatem (pierwszym lepszym z allegro) - 100 litrów na pufę.





Inspiracja: http://pracowniastroju.com/2014/08/27/jak-uszyc-pufe/

3 komentarze: